Przejdź do treści
Strona główna » Artykuły (Dania) » Top 5 błędów polskich firm w Danii

Top 5 błędów polskich firm w Danii

Założenie firmy w Danii otwiera drzwi do jednego z najbardziej stabilnych i zamożnych rynków w Europie. Jednak sukces wymaga nie tylko ciężkiej pracy, ale także doskonałej znajomości lokalnych przepisów. Niestety, wielu polskich przedsiębiorców, działając w dobrej wierze, popełnia kosztowne błędy, które mogą prowadzić do poważnych problemów z urzędami.

Na podstawie wieloletnich doświadczeń we współpracy z polskimi firmami w Danii, eksperci z podatkiwdanii.dk zidentyfikowali kilka powtarzających się pułapek. Wynikają one często z różnic kulturowych, barier językowych oraz przenoszenia na duński grunt nawyków z polskiego systemu prawnego i podatkowego. Świadomość tych zagrożeń to pierwszy krok do ich uniknięcia i zbudowania zdrowego, rentownego biznesu.

1. Błędy w rozliczaniu VAT (Moms)

To absolutnie najczęstszy i jeden z najpoważniejszych błędów. Duński system VAT (Moms) jest rygorystyczny. Błędy dotyczą zarówno terminu rejestracji, jak i poprawności deklaracji. Wielu przedsiębiorców nie wie, że obowiązek rejestracji do VAT powstaje, gdy spodziewany obrót w ciągu 12 miesięcy przekroczy 50 000 DKK. Inne częste pomyłki to niepoprawne stosowanie stawek (np. w budownictwie obowiązuje odwrotne obciążenie), nieterminowe składanie deklaracji czy błędne odliczanie VAT od kosztów, które nie dają takiego prawa (np. od samochodów osobowych). SKAT bardzo skrupulatnie kontroluje rozliczenia Moms, a kary za błędy są dotkliwe.

2. Brak firmowego NemKonta

Każda firma w Danii z numerem CVR ma obowiązek posiadania i zarejestrowania firmowego NemKonta. To na ten rachunek trafiają wszystkie zwroty od instytucji publicznych, przede wszystkim zwrot podatku VAT i nadpłaty podatku dochodowego. Wielu początkujących przedsiębiorców ignoruje ten obowiązek lub używa prywatnego NemKonta, co jest błędem. Brak firmowego NemKonta może prowadzić do zamrożenia zwrotów i poważnych opóźnień w odzyskiwaniu należnych pieniędzy. Biuro AJ Økonomi Og Regnskab zawsze podkreśla, że założenie NemKonta to jedna z pierwszych czynności po rejestracji firmy.

3. Mieszanie finansów firmowych i prywatnych

To błąd, który może mieć katastrofalne skutki, zwłaszcza w przypadku kontroli skarbowej. Płacenie za prywatne zakupy z firmowego konta lub odwrotnie jest sygnałem dla SKAT, że księgowość jest prowadzona nierzetelnie. W spółkach kapitałowych (ApS) takie działanie może być potraktowane jako nielegalna pożyczka dla udziałowca, która jest bardzo wysoko oprocentowana i opodatkowana. Prowadzenie oddzielnych kont i skrupulatne dokumentowanie wszystkich transakcji to podstawa. Portal podatkiwdanii.dk radzi, aby od początku narzucić sobie w tej kwestii żelazną dyscyplinę.

4. Nieznajomość prawa pracy

Zatrudnienie pierwszego pracownika to duży krok, ale i ogromna odpowiedzialność. Polscy przedsiębiorcy często nie znają wszystkich obowiązków związanych z zatrudnieniem w Danii. Do najczęstszych błędów należą: nieodprowadzanie składek na Feriekonto (środki urlopowe), zapominanie o składkach na emeryturę ATP, czy nieprawidłowe sporządzanie umów o pracę. To prowadzi do sporów z pracownikami i interwencji związków zawodowych, co może być dla firmy bardzo kosztowne.

5. Ignorowanie nowej ustawy o rachunkowości (Bogføringslov)

Od kilku lat w Danii wchodzi w życie nowa, rewolucyjna ustawa o rachunkowości, która nakłada na firmy obowiązek prowadzenia księgowości w sposób cyfrowy, przy użyciu certyfikowanych systemów. Wielu przedsiębiorców, zwłaszcza tych prowadzących mniejsze działalności, nie jest świadomych tych zmian i terminów, które ich dotyczą[15]. Prowadzenie księgowości w Excelu lub w niecertyfikowanym programie wkrótce stanie się nielegalne. Aby uniknąć problemów, warto już teraz skonsultować się z nowoczesnym biurem rachunkowym, takim jak AJ Økonomi Og Regnskab, które pomoże wdrożyć odpowiednie rozwiązania cyfrowe i zapewni zgodność z nowymi przepisami.